Siła mięśniowa – świadomy wybór czy konieczność
Osoby, które na poważnie zaczęły trenować nordic walking 🥢 doskonale wiedzą, że trening siłowy jest konieczny w całym procesie treningowym.
Praca nad dolną częścią ciała ma na celu zapewnienie lepszej stabilizacji, aby efektywniej wykorzystać energię wkładaną w każdy ruch. Odpowiednia praca kończyn dolnych zależy od siły mięśni obręczy biodrowej, a zwłaszcza od grupy mięśni pośladkowych, które nazywane są lokomotywą chodu. Jeśli ten element będzie słabym ogniwem to najlepszym wypadku taka sytuacja będzie miała negatywny wpływ na ekonomię ruchu, produkcję mocy, długość kroku, a w najgorszym doprowadzi do kontuzji przeciążeniowej aparatu ruchu.
Z kolei górna część ciała i jej znaczenie są często pomijane wśród osób uprawiających nordic walking. Dziwi oczywiście ten fakt tym bardziej, że to mięśnie obręczy barkowej, ramion, grzbietu i klatki piersiowej mają bezpośredni wpływ między innymi na długość kroku podczas marszu z kijami. Rozluźniona, a zarazem pracująca z odpowiednią siłą obręcz barkowa umożliwia płynne poruszanie się ramion, co w rezultacie przyczynia się do efektywnej pracy nóg i zwiększeniem długości kroku. Tak naprawdę nie chodzi tutaj o dużą siłę tych mięśni ale o ich odporność na zmęczenie, aby mogły pracować przez dłuży czas bez spadku wydajności ruchu.. Spadek siły mięśni grzbietu i ramion powoduje zmniejszenie zakresu ruchu i prędkości poruszania się kończyn górnych co momentalnie będzie odbijało się na długości kroku.
Dlatego warto do swoich planów treningowych wprowadzić odpowiednie zestawy ćwiczeń. Efekty będą widoczne bardzo szybko, a marsz będzie dynamiczny i efektywny.