Chodzenie jest podstawą ruchu ale niestety poprzez fakt, że coraz więcej czasu spędzamy w pozycji siedzącej to wytwarzamy wiele niepotrzebnych napięć. Aktywny człowiek dziennie wykonuje ok 10000 kroków (ok. 7km), a jeśli wykonujemy trening to podwajamy liczbę kroków i kształtujemy swój wzorzec ruchowy. A co jeśli nasz chód jest nieprawidłowy?Człowiek powinien chodzić w harmonii ze swoim ciałem wtedy będziemy mieli wrażenie, że płynie on poruszając się krok za krokiem.

Chód jest niczym innym jak kontrolowanym upadkiem.Poczucie grawitacji sprawia, ze czujemy ugruntowani ze względu na ciężar ciała. Jeśli jesteśmy zestresowani to mamy wrażenie, ze ten ciężar jest jeszcze większy i mamy wrażenie, że jesteśmy przygniatani do podłoża. Jeśli napięcia pochodzące z miednicy, bioder czy też szyi i odcinka piersiowego spowodowane np. długotrwałym siedzenie będą zbyt duże to człowiek zaczyna poszukiwać innego niekoniecznie prawidłowego sposobu chodzenia.Dodatkowo w takim stanie nie potrafimy prawidłowo obracać ciała wokół osi pionowej. Takie zmiany w naszym organizmie powodują, że ruch zaczynamy z innego pułapu jeśli chodzi środek ciężkości ciała. Jeśli mięśnie naszego ciała będą w optymalnej długości to ruch podczas chodu będzie najbardziej dynamiczny i skuteczny.

Niestety jeśli nasze ciało nie będzie odpowiednio przygotowane do chodzenia to poprzez chodzenie z kijami tylko pogłębimy te niedoskonałości i będziemy zaburzać nasz wzorzec chodu.Jeśli będziemy szli podczas rajdu nawet z małą prędkością to zmiany te już będą widoczne. Tylko sprawne oko i doświadczenie profesjonalnego trenera/instruktora pozwoli na wyłapanie i korygowanie tych niekorzystnych zmian Jeśli aparat ruchu będzie nieprzygotowany do szybkiego i długiego chodzenia z kijami szczególnie podczas zawodów to niestety przeciążenia będą tak duże, że mogą doprowadzić nawet do kontuzji.

Czy kiedykolwiek sprawdzałeś jak chodzisz i jak zachowuje się Twoje ciało podczas marszu z kijami i bez ich używania?

Zapraszamy na szkolenia modułowe w Master Nordic Walking Academy